Wskazanie baterii co do jednego procenta jest mimo wszystko bardziej orientacyjne - dokładniejsze jest wskazanie co 5%, nie mówiąc już o co 10% - mimo, że wszyscy na takie wskazania narzekają. Wracając do sedna sprawy, jak byś dość dokładnie obserwował wskaźniki, to na pewno udałoby Ci się wychwycić taką sytuację, że np. bateria leci na łeb na szyję, a potem stoi dłuższy czas na danym poziomie, albo wzrasta o kilka %, mimo, że nie była podpięta do ładowarki - to właśnie wszystko spowodowane jest błędnymi odczytami wskaźników.
Co do sytuacji przedstawionej w ostatnim poście - pamiętaj, że telefon także traci baterię w czasie włączania się - mimo wszystko, jest wtedy dość mocno obciążony przez to , że musi załadować system, sterowniki etc. 10% na to się nie traci, ale pewnie zeszło tyle, bo raz, że to końcówka baterii, a dwa - niedokładny odczyt 😉