W Arabii Saudyjskiej - kraju niezwykle bogatym i odmiennym, lecz nieznanym w świecie graczy - istnieje pewne studio o nazwie Semaphore, które pokusiło się o wydanie wieloplatformowej gry przygodowej TPP z elementami skradanki i zręcznościówki, co ma stworzyć wyjątkowe połączenie.
Widać jednak, że autorzy czerpali pomysły pełnymi garściami z produkcji Naughty Dog, chociażby tytuł łudząco podobny do Uncharted (ba - ma nawet taką samą czcionkę), czy podobieństwo głównego bohatera (Faris Jawad) - chodzącego śladami średniowiecznego podróżnika i odkrywcy o imieniu Ibn Battuta, do wszystkim znanego Nathana Drake'a. Jak widać, twórcy chcą swój kraj pokazać w grze całemu światu. Odwiedzimy nie tylko współczesny Damaszek, port w Aleksandrii czy metropolię w Dubaju, będziemy eksplorować również zapomniane ruiny i przecierać nowe szlaki, a także stoczymy walkę z wieloma nieprzyjemnymi osobami, które staną nam na drodze, tj. przemytnicy antyków, handlarze bronią itp.
Zawsze uważałem, że w takich grach grafika nie jest najważniejsza, a to co ją tworzy, to historia w niej opowiedziana. Jednak nie mogę oderwać oczu, bo gra wygląda rewelacyjnie i oby fabuła stała na tym samym poziomie. Tytuł tworzony jest na silniku unity, a więc właściciele jednordzeniowych urządzeń nie muszą się martwić, ponieważ prawdopodobnie również sobie zagrają. Oczywiście gracze na PS3 czy X360 mogą czuć niedosyt, gdyż jakość grafiki w tym tytule jest raczej na poziomie PS2.
Gra jest zapowiedziana na takie platformy jak PS3, Xbox 360, Wii, PC, Mac OSX, iPhone, iPad, iPod Touch i Android, a nawet istnieje już wersja online na facebooku . Niemniej jednak fakt pojawienia się tej gry na konsolach stacjonarnych wróży wciągającą fabułę na poziomie, a takich tytułów brakuje na androidzie. Jestem dobrej myśli i z niecierpliwością czekam na premierę.
Unearthed: Trail of Ibn Battuta