Foxpl1 łapiesz mnie za słówka. Doskonale wiem o tym, że gwarancja to dobra wola producenta. Moja wypowiedź była skrótem myśliwym bo wszyscy doskonale wiemy, że samsung daje gwarancje, a o samsungu tu rozmawiamy, prawda?
Producent nic nie musi dac (bo tak).
Sprzedawca również. Dlaczego? Dlatego, że przepisy odnośnie odpowiedzialności sprzedawcy reguluje ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Odpowiedzialność sprzedawcy znika w szczególnych przypadkach (na przykład gratis do innego produktu, wyprzedaż).
Mylisz się w jeszcze jednym przypadku, oprócz kwestii rękojmi. "A jest jeszcze coś takiego jak rekojmia która obowiązuje sprzedawców w naszym kraju bo są do tego zobligowani przez prawo. Czyli sprzęt ma działać przez dwa lata od kupna. Jak się zepsuje wcześniej to idzie się do sprzedawcy i rządu naprawy lub wymiany." - Odpowiedzialność sprzedawcy wobec konsumenta (z naciskiem na słowo KONSUMENT bo nie dotyczy to zakupu związanego z działalnością gospodarczą) trwa dwa lata. Problem polega na tym, że jeśli wada produktu wystąpiła do 6 miesięcy od dnia zakupu domniema się, że istniała w chwili zakupu czyli sprzedawca musi przyjąć roszczenie konsumenta odnośnie naprawy/wymiany (choć nie zawsze ale to temat na inny wątek). Jeśli jednak wada wystąpiła później niż do 6 miesięcy od dnia zakupu to na Konsumencie ciąży obowiązek udowodnienia, że istniała ona w dniu zakupu. Konsument ma też dwa miesiące na zgłoszenie sprzedawcy wady. (dlatego nie wskazane jest mówienie sprzedawcy, że coś szwankuje od ponad dwóch miesięcy bo dostaniemy kopa w tyłek).
Dlatego ja dalej obstaje przy swoim. W wyżej wymienionym przypadku, gdy jest karta gwarancyjna i dowód zakupu to jest gwarancja producenta i sprzedawcy.
Tupnięte z mojego SGSu 3