Mam pytanie dotyczące problemów z wipe'owaniem Notki. Sprawa kręci się wokół niesławnego "BrickBug'a" więc opiszę krok po kroku o co kaman.
Zrobiłem flash Odinem z CM10 do GB stockowego z opcją re-format (pit dla SGN 16GB). Soft wgrał się ślicznie, następnie wrzuciłem prawie stockowy (prawie bo zrootowany) rom GB, i też wszystko cacy. Kolejnym krokiem była wgranie kernela CF 5.3 z CWM Recovery 5.5.0.4 (CF rzekomo miał być safe, w rezultacie okazało się, że safe jest od wersji 5.6) - w celu wgrania prawie stockowego ICS (CleaNote). Pod CWM wgrał się nowy rom i wszystko śmiga jak należy. NO może prawie i o to prawie chodzi. Otóż: nie mogę zrobić full wipe ani backup nandroidem (z pod CWMr). Próba nainstalowania ponownie rom'a z pod CWMR nieudana. Nawet próba zamontowania karty sd z pod CWM kończy się niepowodzeniem "error mounting /SDCARD!". Żeby nie było - telefon działa bez zarzutu. Apki smigają, rozmowy, net, sms, wszystko jak ta lala. eMMC checker wywala Insane chip'a :/, test pamieci przechodzi bez problemu. Pytanie moi mili jest następujące - czy ponowny flash Odinem z pit'em do stock'owego GB i ponowna instalacja ICS'a może pomóc rozwiązać problem czy raczej może zaszkodzić ?
PS - czy użycie TriangleAway może mieć coś z tym wspólnego? Jeśli tak to czy flashowanie z re-partition pod Odinem może rozwiązać problem?