Wyjaśniając powyższe wątpliwości
Nasz telefon, podobnie jak S'ka posiada szkło mineralne. Szkło takie ma większą odporność na zarysowania, ale nie jest na nie całkowicie odporne.
jak mówi wujek google ( o S'ce):
"Mineral Glass with a shatter proof film, it is NOT scratch resistant nor scratch proof. there is a scratch resistant film in the box but this can also be scratched. the Glass it's scratch resistant but not scratch proof."
Tak jak na zegarkach możemy spotkać analogicznie Water Resist i Water Proof. Z ekranem jest podobnie. Rozumiecie?
Dlatego też producent dołożył poliwęglanową folię, bo wiedział, że ekran bez niej może się rysować. Nie wiem jak u was, ale u mnie w pudełku znajdowały się chyba jeszcze dwie folie ochronne - są to takie same folie jak ta, która mamy oryginalnie naklejoną. Folia nie ma za zadania wzmacniać ekranu przed rozbiciem w momencie upadku, ma jedynie zabezpieczać go przed uszkodzeniami mechanicznymi związanymi z codziennym użytkowaniem. Będzie rysować się chroniąc nasz ekran, ale nie wytrzyma uderzenia młotka.
Jak ktoś nakleił jedna na drugą, bo nie wiedział, że producent już wyposażył nasz telefon w takie zabezpiecznie to spoko, jeśli dotyk dobrze działa to nie ma co jej zdejmować, jednak nie widzę sensu naklejania iluś tam warstw, gdyż nie o to chodzi w filozofii z naklejaniem folijek. A o tym jaki typ foli przypadnie nam do gustu, najlepiej przekonać się organoleptycznie. Koszt zakupu nie jest wielki, a będziemy wiedzieć z czym będziemy czuli się najlepiej.