To jakiś dziwny problem z ładowaniem się baterii. Tak podejrzewałam na poczatku dlatego w pierwszym poście pisałem o ładowaniu przez USB i całonocnym z zasilacza. Po tym jak po całonocnym ładowaniu zasilacz był lekko cieplutki a tablet dalej zero reakcji pomyślałem, że musi być coś innego.
Niepotrzebnie wgrywałem nowy ROM, też z problemami bo tablet był i na laptopie i pececie nierozpoznawalny - pewnie bateria 0%). Raz, się udało a że zapuściłem ROM Fatuma więc nie żałuję.
Dalej jest coś dziwnego z ładowaniem z zasilacza. Podłączę jest, piorunik na ikonce baterii, odkładam tablet, piorunik dalej jest. Po jakimś czasie włączam piorunika nie ma a po procentach widać że tablet się nie ładował. Jak na razie dzieje się tak przy każdym ładowaniu.
Czasem jak podłączę kabelek z zasilacza piorunik się nie pojawia, jak pokręcę wtyczką w gniazdku tableta to się pojawia.
Jak ładowanie działa, kręcenie wtyczką go nie wyłącza. Jakaś magia. Ostatnio jestem b. zajęty i nie mam już chęci na zabawę z tabletem
BTW.
Czy ładowanie taba zasilaczem i jednocześnie poprzez USB coś daje, w sensie szybkości?
eidit:
a przed chwilą drugi już raz zrobiło sie że po odblokowaniu paluchem - tablet od razu wiesza się na home screen i wygląda jakbby obraz był trójwymiarowy bo jest przesuniecie kolorów. Pomaga tylko wyłączenie, może to wina romu Fatum? Nie wczytywałem się w tym temacie dokładniej.