Jako że to temat o AMarkecie, apk i Google chciałbym się podzielić z wami o czym się dziś dowiedziałem. Zapewne dla kilku z posiadaczy telefonów z Androidem nie jest to nowość. Dla mnie i jak mniemam dla większości jest to "nowina".
Czytałem dziś w http://www.rp.pl , blog Piotra Kościelniaka - Nic na wiarę. O nauce i nowych technologiach pod tytułem Chichot Orwella . Opisana jest tam sytuacja jak to księgarnia Amazon "wycofała" nie tylko ze sprzedaży pewną książkę. Okazuje się iż "treść książek została usunięta z elektronicznych bibliotek klientów, którzy je kupili i za nie zapłacili" ao.o
Czytam dalej a tam stoi że "System dla telefonów Android również umożliwia zdalne skasowanie legalnie kupionych programów. Google robi to jednak z otwartą przyłbicą wpisując odpowiedni punkt do zasad korzystania z Android Market" ao.o
Warunki korzystania z usługi Android Market:
2.4 Google może w pewnych sytuacjach uznać, że Produkt udostępniony w usłudze Market narusza postanowienia Umowy o dystrybucji produktów przez ich dewelopera za pośrednictwem usługi Android Market lub innych umów prawnych, przepisów, regulaminów lub zasad. Użytkownik przyjmuje do wiadomości i wyraża zgodę, że w takich sytuacjach Google ma prawo do zdalnego usunięcia aplikacji, o których mowa powyżej, z Urządzenia, jeśli te aplikacje powodują poważne zagrożenie dla Użytkownika, jego Urządzenia lub sieci operatora sieci komórkowej używanej przez Użytkownika.
W pierwszej chwili irytacja a:[ ale pozniej ochłonięcie i zdanie sobie sprawy że tak wygląda "postęp". Chcesz, bierzesz [lub nie] i zgadzasz się na to co Ci proponują a:/
Koniec "sensacji"
PS w iPhone też jest „kill switch”