Witam!
Zostałem posiadaczem pięknego DZ. Kupiłem go na aukcji internetowej z wadą, która rzekomo powstała na skutek przywracania ustawień fabrycznych. Gdy od razu wziąłem go do ręki, spróbowałem uruchomić, lecz jak łatwo się domyślić, nie udało mi się. Wyczytałem gdzieś o hard resecie w trybie hboot. Więc wiele nie myśląc, spróbowałem szczęścia pełen nadziei, że to tylko jakiś drobiazg. No i znów klapa... Po kilku takich resetach udało mi się uruchomić telefon do konfiguracji. Podczas tej konfiguracji, po prostu się zawiesił. Próbowałem znów kilka razy hard resetu i w końcu ujrzałem na własne oczy htc sense, lecz nie na długo. Po wyłączeniu i włączeniu od nowa telefonu, rozpoczął się ten sam proces, który opisałem powyżej. Ślęczałem nad monitorem kilkanaście godzin przez 3 dni w celu próby naprawy. W końcu doszedłem do zmian romów przez htcdev. Pic na wodę... Udało mi się nawet zrootować telefon, uzyskać s-off, lecz jednak nadal nie mogę zmienić hboota ani recovery. Podejmując próby sflashowania w android-sdk wyskakują mi logi takiego typu:
recovery recovery.img
sending 'recovery' (3782 KB).
OKAY [ 0.653s]
writing 'recovery'...
FAILED (remote: not allowed)
finished. total time: 0.660s
Próbowałem też Fastboot Commandera, jednak i w nim dzieje się podobnie. A może ja po prostu mam uwalone eMMC, czego nie przewiduję, bo przecież system potrafi się uruchomić i pracować jak żyleta do następnego rebootu.
Pilnie proszę o pomoc. To świetnie utrzymany HTC i szkoda było by, gdyby służył mi jako atrapa 😃