Google Now to całkiem fajna sprawa. Wpisałem w kalendarz wyjazd z podaniem adresu to przypomniał mi o nim, trasę wyznaczył, korki sprawdził. Odjechałem rowerem parę kilometrów od domu to mi przypomniał jak wrócić i że są małe korki na drogach :rotfl:
Wszystkie te cuda są bardzo fajne tylko krótko cieszą bo bateria niknie w oczach. Wyłączyłem wszystkie plansze poza pogodą (bo bardzo ładnie wygląda) i nie wiele to pomogło. Widać że proces "Wyszukiwarka Google", którego składową jest Google Now co jakiś czas pobiera dane z netu, niby mało bo po parę kilo bajtów ale często. Wczoraj wyłączyłem "Now" całkowicie i bateria znowu trzyma :super:.
Jakie są Wasze odczucia, doświadczenia, sposoby ujarzmienia tego wynalazku, który choć poza pogodą jest mało przydatny jak na razie ale w końcu jest i może jakoś da się go poukładać.