Możecie podpiąć moje wypociny
😉
Pierwszy boot bardzo szybki, około dwóch minut i to z paskiem postępu.
Następny boot - w około 60 sekund.
Wizard ubogi - bez wstępnej konfiguracji wifi.
Responsywność standardowej klawiatury wzrosła, przy wysokiej częstotliwości stukania w klawiaturę wibracje jakby są lżejsze.
Co najistotniejsze - system jest w pełni płynny, niemal lub tak samo jak kultowy już CursorSense. Gdy jednocześnie słuchamy muzyki - system nie traci na prędkości zbytnio. Aplikacje uruchamiają się bardzo szybko, przeskakiwanie między piosenkami też stoi na wysokim poziomie. To co mogę powiedzieć po tych kilku godzinach o baterii to to, że bije u mnie rekordy. (Od 21 do północy zeszło mi około 8% przy ciągłym używaniu, w moim przypadku to bardzo mało, u innych pewnie będzie to jeszcze mniej). Ładuje się z kolei około 60% na godzinę więc raczej nieźle. Nie traci zasięgu, nie urywa połączeń i działają długie smsy.
Płynnie zwijana belka notyfikcji, nieco mniej lockscreen. (oba nieprzezroczyste) Helicopter view mode też płynny.
Obracanie ekranu - szybko reagujące.
Brakuje dodatków typu friendstream, brak apn'ów. ROM jest obfity w Rogers'owe aplikacje do wywalenia.
Co ciekawe i irytujące, zauważyłem właśnie, że wyłączył mi się multitouch. Przestał mi nagle działać na pulpicie, w zdjęciach, w przeglądarce. Programy testujące MT zupełnie przestały mi wykrywać MT. (po restarcie wróciło mi do normy)
Tylko dwa języki - angielski i francuski, co było do przewidzenia.
Ogólna ocena - najlepszy pod względem działania ROM z Sense UI do tej pory. Oczywiście pod nasze wymogi należy go odpowiednio dostosować i oczyścić ale jest genialną bazą pod custom ROM'y.