Hehe, to się uśmiałem.
Telefony bezsystemowe, czyli Omnia, Omnia 2, HD2, iPhone. No, rzeczywiście, nie ma tam systemu. Bo przecież poza Androidem nic innego nie istnieje 🙂.
Żeby nie było - nabijam się z głupiej jak but nazwy tematu, ale sama idea słuszna i ciekawa - bardzo fajnie zobaczyć, jak jakiś sprzęt dostaje drugie albo i trzecie życie, lub też w ogóle zyskuje nowy wymiar, bo ktoś dokonał niemożliwego i odpalił na nim coś, co dotychczas było uznawane za niewykonalne.