UPDATE.
Szkiełko udało mi się wypolerować - ale trzeba to robić bardzo ostrożnie i UWAGA- używając jakiegoś małego płaskiego elementu podłożonego pod szmatkę która polerujemy - inaczej się zniekształci i jakość zdjęć będzie fatalna. Ogólnie to polerowałem już dwa razy - cholerstwo się strasznie rysuje pomimo noszenia w ochronnej gumie która dodatkowo dystansuje obiektyw od podłoża (a o telefon dbam, nie pracuje na budowie 😉)
Miałem nawet zamiar wymienić szkiełko na mineralne - ale jako, ze udało mi się je wyprostować, a gwarancja na HOXa póki co od tego zamiaru mnie odwiodła - choć wydaje mi się , że rozebrałbym go bez śladów.
Wpadłem za to na inny pomysł - zrobiłem małą osłonkę ze szkła mineralnego (zakupione u zegarmistrza) i kleju na gorąco.
Po założeniu gumy osłona nie szpeci telefonu co widać na zdjeciach. Szkiełko nie zniekształca zdjęć - tylko trzeba je założyć równo na obiektyw.
Całość jest oczywiście w pełni demontowalna - po podważeniu klej odrywa się od obudowy nie zostawiając śladów. (Klej z pistoletu na gorąco).
Wymieniał ktoś szkiełko aparatu ? Jeśli tak to jaką ono ma grubość ? Te mineralne mają 1 mm, ale z tego co widzę można kupić 0,1 mm szkła laboratoryjne.