Z płatnościami NFC to nie taka prosta sprawa.
Nie wgryzałem się w detale ale z tego co udało mi się zorientować, musi być spełnione kilka warunków:
1. Telefon musi mieć NFC. To oczywiste. L9 ma.
2. Telefon musi być certyfikowany do takich płatności. To nie jest takie oczywiste. L9 jest certyfikowany.
3. Karta SIM musi być przygotowana do realizowania takich płatności. Karta SIM Orangecash jest.
Jak płatności są faktycznie realizowane, nie wiem, ale z powyższego wynika, że kluczowe dane (hasła, certyfikaty) znajdują się w SIM-ie i praktycznie ciężko je stamtąd wyciągnąć. I chyba też ciężko coś tam samemu wsadzić. Dodatkowo klonowanie "zwykłej" karty jest o tyle utrudnione, iż te również stosują jakąś kryptografię i nie udostępniają kluczowych danych. Zwróćcie uwagę, żę oskubanie kogoś przez NFC polega na nabiciu niepożądanych transakcji, czyli na udawaniu POS-a, a nie na klonowaniu samej karty.
A skoro o klonowaniu mowa, bawiłem się trochę programami do NFC i wyszło, że choć fon potrafi odczytać dane z kart, np. do otwierania drzwi, to jest jakieś ograniczenie, na poziomie sprzętu albo systemu operacyjnego, nie pozwalające aby fon zmienił swoje NFC ID. Czyli klonowanie nawet takiej dumb-karty jest albo trudne albo niemożliwe.
Wracając do płatności, korzystam z Orangecash i sam jestem zaskoczony jak szybko się do tego przyzwyczaiłem. Jedyny ból jest taki, że strona na której można sprawdzić stan konta ma wyjątkowo obleśny sposób logowania a aplikacji na Androida wciąż nie ma. (Nominalnie istnieje taka, ale tylko dla brytyjskiego Orangecasha).
Mam nadzieję, że nieco pomogłem.