No niestety - to jest pierwsza na próbę 😛 - i po samym wyklejeniu i naciągnięciu skórą panelu wyszło idealnie.
Potem - skalpelem (tylko nie siakims typu wysuwany nozyk, tylko normalny skalpel) uciąć nadmiar wzdłuż krawędzi (bo nie moze byc zawinięty do środka z uwagi na grubosc skory..)
Do tego etapu bylo idealnie - jednak okazalo sie ze wytrzymalosc krawędzi jest .. żadna ^_^ w związku z powyższym postanowiłem ją utwardzić. 🙂 Pomysł bym uważam dobry - delikatnie pokryć całą krawędź (uwaga! nie lico skóry tylko tą która powstała po skrojeniu nadmiaru materiału) klejem cyjanoakrylowm (czyt super glue,cyjanopan etc) następnie zeszlifować, pokryć jeszcze raz i zamalować/zabarwić.
I wszystko byłoby super, gdyby nie to .... że w trakcie najdelikatniejszej operacji zaczął mnie zaczepiać nasz pies ^_^ czyli 35 kg szczeniaka..... 😃 No i wyszło jak wyszło 😛
Wiem ze "technologicznie" był to dobry pomysł. Na bocznej krawędzi gdzie wyszło dobrze wytrzymałość na scieranie etc jest super, estetyka imho również, myślę że druga sztuka wyjdzie lepiej ; )