Pogadałem ze znajomym co zna się w takich rzeczach i niestety szansa, że z gwarancji nic nie będzie jest duża. Zresztą wszystko wyjaśni się do soboty najpóźniej.
Nie chcę żeby czasem ktoś podzielił moją historię (tablet spalony po 3 dniach bo posłuchałem się "rad"...) dlatego autorowi zalecam wrzucić do pierwszego postu ryzyko o zagrożeniach i dokładniej opisać gdzie znajduje się przycisk, jak go nacisnąć (jeśli przypadkiem dotknie się czego innego jednoczesnie dochodzi do zwarcia) oraz z czym wiąże sie zdjęcie obudowy. Bo jeśli się na jakiś temat zaleca sposoby to na pewno trzeba to robić dobrze, bo ja spodziewałem sie roznych rzeczy, ze moze system padnie, bedzie trzeba wgrywac po kilka razy czy jeszcze co innego, ale na pewno nie tego ze tablet momentalnie mi sie spali i będę musiał najprawdopodobniej wyłożyć spore pieniadze zeby go naprawić.