Witam,
jestem posiadaczem telefony i9001 od lutego 2012r. Obecnie mam zainstalowany ROM JB 4.1.2 Endroix II (5.01.13). Otrzymałem fabrycznie nowy model z sieci T-Mobile. Od początku byłem z niego bardzo zadowolony. Jednak jak zawsze jest jakiś minus - funkcjonowanie GPSu. Ta funkcja jest dla mnie bardzo ważna, i dlatego byłem bardzo rozczarowany jego słabym działaniem. Łapał 3-4 satelity o sile max do 26 (GPS Test Plus), Fix w kilka minut, o ile w ogóle złapał. Prześledziłem internet w poszukiwaniu poprawy tej sytuacji. Najpierw instalowałem różne aplikacje typu faster fix. Powiem szczerze, jeśli ktoś ma problemy z GPS to żaden programik nie zdziała cudów. Potem zrootowałem telefon. Instalowałem najróżniejsze ROMy - GB, ICS, JB. Praktycznie przetestowałem pod tym względem każdy ROM, który znajduje się dziale naszego modelu na tym forum. Nadal nie było poprawy.
Ostatnio trafiłem na zagranicznej stronie na informację, że gdy zdejmiemy tylny panel i dociśniemy koniec anteny GPS od razu zauważmy wzrost sygnału. Identyczny temat jest w dziale i9000 na tej stronie. Pojawiają się przy tym rozwiązaniu różne opinie. Ja jednak zapewniam, że mi to pomogło. Test przeprowadziłem w oknie (mieszkam w blokowisku, 4 piętro w 10 piętrowym wieżowcu). Tak jak do tej pory widział 3-4 satelity, to dociskając antenę 7-8. Problem w tym że nadal nie potrafiłem złapać fix'a. Poza tym kolejny problem - jak docisnąć antenę? Próbowałem dokleić kawałem taśmy klejącej i przycisnąć tylnym panelem. Niestety zauważyłem prawidłowość. Gdy dociskałem palcem sposób działa, a gdy w inny sposób już niestety nie.
Odstawiłem ten pomysł. Jednak to uświadomiło mi, że problem nie jest w ROMie czy aplikacjach. Problem jest wyraźnie hardware'owy. Na innej stronie ktoś proponował dostanie się do płyty głównej naszego telefonu i zdrapanie gumki pod antenę GPS (w postaci blaszki), potem do odkrytej płytki przylutowanie kabelka, a drugi koniec do blaszki na tylnej obudowie. Efekt taki, że o ile do do płytki udało się przylutować to blaszka się...stopiła. Nie wiem jak autor tamtego tematu to zrobił. Na szczęście nie uszkodziło to działania tel, ani GPS'a. Pomysł nie pomógł.
Jeszcze ktoś inny zaproponowałem odgięcie blaszki anteny GPS. To nadal nie zrobiło różnicy. Jednak co innego gdy docisnąłem palcem blaszkę (w identyczny sposób jak wcześniej tylko z nałożonym panelem). Od razy wyraźnie wzrosła liczba satelit, siła, sygnał i zaczął łapć fix'a. Byłem rozczarowany gdy zamiast palcem docisnąłem ją taśmą. Wtedy nagle mnie oświeciło.
Zrozumiałem, że to nie kwestia tego czy blaszka jest odgięta czy nie. I nie ważne jak mocna ją dociskamy. Ważne czym to robimy. Mianowicie kładąc na nią palec, ciało ludzkie wzmacnia sygnał GPS. Działa jak antena. To zapewne także miało wpływ przy dociskaniu palcem na obudowie.
Wiedziałem już co jest nie tak, jeszcze pozostała kwestia jak to rozwiązać. Pomyślałem o foli aluminiowej. Obkleiłem ją wokół blaszki. Niestety nie pomogło. Sygnał był słaby. To samo gdy pomiędzy blaszkę włożyłem kawałek foli. Sygnał nie uległ wzmocnieniu. Wpadłem na inny pomysł. Wymontowałem ze starego autka na sterowanie kabelek (na pewno każdy ma u siebie stare zabawki na baterie), owinąłem go wokół anteny GPS i wystawiłem za okno. Pełny sukces. Od razu zobaczył 9-10 satelit. Łapał je aż miło. Zimny fix w po ok 30-40 sek. Sprawdziłem jeszcze jak będzie się to sprawowało gdy założę obudowę. Na szczęście, w lewym górnym rogu patrząc od przodu tel jest niewielka luka. Przez nią wyprowadziłem kabelek na zewnątrz. I nadal to samo. Super silny sygnał GPS wzmocniony kabelkiem.
Przylutowałem kabelek jak niżej
dodatkowo stwierdziłem że gdy dociśniemy blaszkę sygnał wzrasta.
Oto wynik testu. Pogoda - całkowicie pochmurne niebo. Nisko zawieszone chmury. Test przyprowadzony w oknie na 4 piętrze w blokowisku.
Jak już napisałem wyżej kabelek wyprowadziłem przez fabryczny otwór w obudowie, wystaje na 11 cm. Aby GPS łapał sygnał musi być rozciągnięty. Na co dzień mi nie przeszkadza. Mam dodatkowy panel ochronny pod który wkładam kabelek. jest zatem niezauważalny. Gdy potrzebuję skorzystać z GPS w samochodzie, ściągania ten dodatkowy panel.
To wszystko. Jak widzicie opisałem szczegółowo moje perypetie. Chciałem pokazać, że próbowałem wszelkich sposobów i skąd narodził się mój pomysł. Najważniejsze jest to, że w końcu nie mam problemów z GPSem. Działa naprawdę super, szybko łapie fix i go nie gubi. Zapraszam do skorzystania z mojego sposobu. Jestem ciekaw czy u Was także pomoże.