Hej, telefon być może mi i upadł i na skutek tego nie działa aparat, a może to jest problem tylko software'owy. A może jedno i drugie.
Od kilku dni mój HTC po wejściu w aparat robi się czarny (ale widać migawkę i przyciski aparatu, nie widać jedynie obrazu z aparatu) i może nawet uznałbym to za fizyczne uszkodzenie aparatu, ale telefon w tym momencie zawiesza się i po chwili wychodzi do pulpitu. Dlatego podejrzewam, że jest dla niego jeszcze jakaś nadzieja.
Odpalałem aparat także przez Instagram, choć on chyba korzysta z domyślnej aplikacji aparatu - to samo. Ostatecznie zdecydowałem się przywrócić urządzenie do ustawień fabrycznych (swoją drogą nieźle się od tego zagrzało), ale i po tym aparat nadal nie działa.
Czy jest dla niego jeszcze jakaś nadzieja?