Witam wszystkich,
Dostałem od znajomego G1 Ery, który podobno miał nie działać. Otóż działa prawie wszystko normalnie, prócz jednej rzeczy - nie czyta właściwie kart SIM. Nie wiem czy telefon ma simlock'a, bo nie wiem kiedy został kupiony nawet. Kiedy wkładam do niego moją kartę PLAY, nie łapie zasięgu, synchronizacja z kontem Google wywala komunikat w stylu "To moze byc chwilowy problem, albo [...]" ale telefon łapie że ma karte PLAY - bo na zablokowanym wyświetlaczu pokazuje się "Brak usługi. PLAY"
Próbowałem z kartą Ery - wtedy na wyświetlaczu pokazuje się tylko "Brak usługi", bez nazwy Era i reszta też nie działa. Ikona braku SIM znika po chwili, czyli jakby czytał?
Telefon nigdy nie był zrootowany, przynajmniej na tyle na ile się orientuje. Działa na Androidzie 1.6
Jak myślicie, gdzie może leżeć problem? Czy to jakieś uszkodzenie czytnika kart?
Głupie pytanie - czy karta SIM ery moze mieć mniej styków niż ta od Play? EDIT: Karta Ery ma mniej styków niz ta Play, o 2 mniej, dlaczego?
PS. Jak pewnie widać, jestem zupełnym laikiem w tych sprawach, także proszę o Waszą pomoc. Spodobał mi sie strasznie ten telefon i Android, aż mnie ciekawość zżera co można z nim zrobić jak będzie sprawny. Pomożcie proszę!