Słownik LING.pl

onliner

Witam! Miło mi poinformować, że jako SandSky Mobile ukończyliśmy już drugi nasz program na Androida (poprzedni był Height Meter).

Jest to słownik wielojęzyczny LING.pl. Oferuje około 3 miliony słów ze słowników ogólnych jak i specjalistycznych.

Do wyboru są słowniki: angielski, niemiecki, włoski, hiszpański, rosyjski, francuski.

Program działa w obie strony, np. pol-ang i ang-pol.

Są 3 możliwości wyświetlania wyników: pokazywanie tylko pierwszego wyniku, rozwijanie tylko pierwszego z możliwością rozwinięcia kolejnych oraz rozwijanie wszystkich słowników na raz.

Aplikacja wymaga połączenia z internetem.

Parę screenów:

Link do marketu:

Jeśli zauważylibyście jakieś błędy lub macie propozycje, prosze pisac 🙂

[usunięty]

moja propozycja to wersja offline :padam:

TheKrookers

o fajna aplikacja, skorzystam bo z linga korzystam, sporadycznie ale korzystam 😃

offline, jestem za!

flamner

Aplikacja świetna. mi nie przeszkadza że wymaga połączenia z intendentem ;D 300 znaków = 300 bajtów ;D

Rad-X

i teraz zaokraglij to do 100kb jednostki rozliczeniowej

onliner

i teraz zaokraglij to do 100kb jednostki rozliczeniowej

Rad-X, wydaje mi się, że Android pobiera sobie znacznie więcej transferu niż słownik, a myślę, że chyba każdy użytkownik androida ma wykupiony jakiś pakiet danych. W końcu jest to system do internetu i ciągle jest jakis ruch na łączu (gtalk, gmail, www).

Słownik offline to dobra propozycja, chociaż główna siła słownika online to stała aktualizacja słów i nieustanne zwiększanie się ich liczby. Pomyślimy o tym w przyszłości, jednak nie zależy to od nas lecz głównie od LINGa. 😉

Rad-X

Ja tylko zwrocilem uwage ze taka pi*****a potrafi zezrec nieadekwatnie duza czesc pakietu. Ze rozliecznie ile to bajtow zajmuje tu sie nie spisuje 😉. Ja tam czesciej uzywam WiFi niz APN. Do tej pory uzywalem Free dictionary i chyba bede dalej uzywal. Slownik "Angielsko Angielski" jednak ma wieksza moc dydaktyczna. Co nie oznacza ze to jest zly projekt, a wrecz powiem ze bardzo dobry.

rammiro

Również byłbym za wersją offline. Jestem skłonny nawet ją kupić za 10-20zł 😉 (chodzi tu głównie o słownik PL, FR, ANG)

Dlaczego? Mam małe pakiety - raz, offline jest szybszy i zawsze działa - dwa.

onliner

Rad-X, LING również ma słowniki ang-ang 😉

Liczba unikatowych haseł ang-ang: 239,187

Słownik "Roget's Thesaurus": 1,023

Słownik "FOLDOC Dictionary": 12,506

Słownik "Wordnet Dictionary": 139,781

Słownik "Webster's Dictionary": 182,142

Słownik "The Devil's Dictionary": 999

Słownik "The Jargon Lexicon": 2,374

Słownik "Virtual Entity of Relevant Acronyms": 9,199

Słownik "Easton's 1897 Bible Dictionary": 3,964

Słownik "Hitchcock's Bible Names Dictionary": 2,626

gresha

Słownik offline to lepsze rozwiązanie. To tak jak by powiedzieć, że przecież każdy telefon ma wap czy internet a mimo to nie każdy korzysta... Nie wszystkich stać na abonament 80zl + rachunek za połączenia poza sieć i ewentualne wykorzystanie ponad limit darmowych minut...

maska321

Witam,

Jaki jest obecnie najlepszy slownik polsko-angielski angielsko polski w wersji offline na HTC HERO z tych darmowych jak i platnych?

pozdr

gresha

Nie istnieje taki słownik , dlatego tutaj właśnie postulujemy o słownik w wersji offline 🙂

maska321

mialem nadzieje ze jednak cos znajduje sie na rynku.

A czy sa jakies aplikacje godne polecenia chodzi mi tutaj o slownik ang-ang?

matju

Aplikacja niezła - gratuluje autorom.

Aha apropo dyskusji poniżej - moim zdaniem jeżeli kogoś nie stać na abonament internetowy na g1 to nie powinien sobie zawracać nim głowy i kupić inny telefon.

Pozdrawiam

syco

Pomysl dobry, przy okazji przetestuje.

Offline przydalby sie przy wyjazdach za granice.

Pozdrawiam

Rad-X

co do zrobienia

*podpowiedzi w trakcie wpisywania hasel

matju - tak to jest TWOJE zdanie. Co innego z pokryciem z rzeczywistoscia.

matju

co do zrobienia
*podpowiedzi w trakcie wpisywania hasel

matju - tak to jest TWOJE zdanie. Co innego z pokryciem z rzeczywistoscia.

Rad-X - dlatego napisałem, że to MOJE zdanie - nie rozumię o co się czepiasz ?

Jak mnie nie stać na paliwo na samochód który pali 20l/100 km to go po prostu nie kupuje tylko po to żeby stał.

Rad-X

Skoro chcesz kontynuowac offtop.

Ja nie uzywam komorkowego internetu. Bo bardzo czesto przebywam w strefach gdzie jest WiFi. Zreszta sadzac po ruchu jaki generuje to by mi "Erowski" pakiet nie wystarczal. Zreszta nie odczuwam dyskomfortu z tego powodu ze nie moge za czesto uzywac komorkowej sieci. Poza tym potega tego telefonu to nie tylko internet, wiec na pewno mi nie powiesz ze jest wymagany do sprawnego funkcjonowania telefonu.

To ze masz w samochodzie Klime i Podtlenek azotu nie oznacza ze musisz go uzywac (i placic za niego).

Do wszystkiego trzeba podejsc z glowa

P.S.

Dzisiaj zuzylem 23 mb na transferze w sieci przegladajac internet. Na koniec miesiaca bym mial 190 mb deficytu.

cytujac regulamin era g1

I to bez youtube'a ani nic z tych rzeczy.

Powiem tak, jesli nie masz abonamentu w playu albo nie masz dostepu do WiFi to dopiero wtedy zakup jest bez sensu.

Po wykorzystaniu pakietu 500 MB opłata za każde 100 kB wynosi 0,12 zł z VAT, a dane naliczane są za każde rozpoczęte 100 kB, oddzielnie za dane wysłane i
odebrane na poziomie protokołu internetowego (IP). Niewykorzystane dane nie przechodzą na kolejny Cykl rozliczeniowy.

Nie bede tyle placil za 100kb Oo

enga

Akurat internet w Erze i to naliczanie za 100kB to najbardziej poroniony pomysl o jakim slyszalem... w innych sieciach jest normalnie na szczescie.

A co do podpowiadania hasel to super sprawdza sie to na kompie, gdy nie nalicza ci za dane. Podpowiadanie hasel wiazaloby sie z ciaglym pobieraniem danych. Chyba ze zrobiloby sie to jakos sprytnie z latwym wlaczaniem/wylaczaniem.

stoodi

Słownik offline jest o tyle ważny, gdyż jak jest się za granicą to przeważnie nie ma się darmowego pakietu danych... a płacenie za dane w roamingu kosztuje i to słono.

Następna strona »