U mnie to wygląda tak: 00.00-08.00 >4%
ja nie dam takiego mocnego wycisku mojej komórce, jak kolega, ale dobrze, ja też przedstawię mój day;
1) budzik... (drzemka kilka razy XD)
2) wifi w domu, czeking maile, fejsbóka (komp nie za bardzo śmiga, muszę nowy kupić x.x)
2a) przy śniadaniu jakąś muzę sobie puszczam (10-15 min)
3) 'wsiąść do tramwaju, byyyle jakiego' (eh, no, nie! ósemka, albo trzynastka...), kierunek: uczelnia, 3g włączony, czytam sobie wyborczą albo newsweek, podczas słucham muzyki. (czas podróży: 20-30 min)
4) na uczelni, jeśli się nudzę, to muza, fejsbók. albo gra w Pandy, czy Ptaśki, youtube może (30-40 min)
5) po zajęciach kierunek: Piwo, albo home, tu już mamy dwie opcje:
5a) piwko: nie korzystam z telefonu, bo rozkoszuję się różnymi browarami ;]
5b) znowu w tramwaju, czytam wiadomości, slucham muzyki (znowu 20-30 min)
5c) a teraz jest trzecia opcja: patrzę na zewnątrz, "przez okno codziennych spraw..." bo pada śnieeeg! 😃
6) tu już wszystko w porządku: włączam kompa, a więc telefon sobie odpoczywa...
7) wraca tata, mama z pracy, siostra z szkoły, wszyscy czekają na komputera XD a więc ja idę do kuchni, a tam sobie oglądam odcinki Bleacha na YT, łajl pisze z kolegami na facebook czacie i na GG (20-60 min)
(... poszłem se wykąpać)
8) komputer znowu mój! XD
9) koniec dnia, więc posłucham sobie Kärleken väntar - Kent XD (4 min XD)
i tak mi trzyma 1,5- 2,5 dni 🙂 Raczej mniej 🙂