Wczoraj wreszcie założyłem 3mk Arc na mojego Honora. Niestety w jednym z rogów ekranu wleciał mi włosek pod folię, był mało widoczny ale strasznie mnie denerwował. Spróbowałem go przed chwilą jakoś usunąć i teraz mam więcej włosków i do tego bąble... 😃
Przewidziałem, że tak będzie, ale i tak chciałem spróbować. Podobno się da jakoś to jeszcze naprawić, to prawda? Coś czytałem o daniu folię pod bieżącą wodę żeby spłukała te włoski, wysuszyć, a ekran przeczyścić ściereczką z mikrofibry z płynem do szyb.
Nie wiem czy próbować, czy nie lepiej zakupić następną 😛
Pomijając włoski, które mam tylko i wyłącznie z mojej winy, to folia fajna. Na początku się zmartwiłem, że nie jest na cały ekran, ale po nałożeniu się rozchodzi na cały przód. Ekran ładnie w niej wygląda, fajnie działa dotyk, nie mam nic do zarzucenia. Po kilku szkłach hartowanych mam już dość tych szkiełek na H8, brzydko wyglądają jak nie są na cały przód i dodatkowo szybko mi pękały na krawędziach. O ekran się nie martwię, bo w tym samym czasie zakupiłem również oryginalne etui z pokrywką od Honora, całość wygląda fajnie i elegancko 😉