Po przesiadce z huawei p9 lite i użytkowaniu pzrez 4 dni stwierdzam ze XAto badziewie totalne, z bardzo dobrym aparatem foto.
Minusy:
Dotyk - padaka ( choć może wina szkła? które mam założone, ale w huawei czy LG k10 nic takiego nie było
Bateria - na jeden dzień ledwo starczy.
Oprogramowanie, brak podstawowych aplikacji jak menadżer plików, normalnej klawiatury od sony, którą uwielbiam
Masa niepotrzebnych aplikacji, których nie można wyłączyć.
Cicho gra na słuchawkach, ale przynajmniej jakość jest bardzo dobra
Słaba antena. Na huawei w domu miałem pełny zasięg LTE, a na tym XA tylko 2 kreski, co przekłada się na zużycie baterii. Włączyłem 2g, jak chcę internetu wtedy właczam ze skrótów Lte
Plusy
Aparat daje radę w słabym świetle, lampa błyskowa nie przepala
Design, tu akurat nic do zarzucenia nie mam.
Reasumując, jak dają za 1, a nawet 100 pln zł w abo do 50 pln można brać, na rynku zaś w cenie nowego XA można kupić coś lepszego, ale pewnie kosztem aparatu foto.
Dam temu telefonowi kulka dni, jak bateria dalej będzie tak lecieć, wracam do huaweia