Locke
@Artur35
Tak czy inaczej S6 wygrywa z S7 czy S8 pod względem ostrości obrazu ale i przetwarzania obrazu. Zdjęcia z S6 mają więcej detali i są mniej popsute przez postprocessing.
Pewna racja w tym jest ale nie do końca. I nie chodzi tu o ostrość czy detale, ale sensor S8 nie lubi ostrego słońca.
O ile przy zachmurzonym niebie czy w pomieszczeniach S6 i S8 robią podobne fotki, to w ostrym słońcu zdjęcia z S8 to kaplica. Na tym samym zdjęciu zrobionym przez S6 trawa jest soczyście zielona, natomiast w S8 żółtawa, jak wypalona. I mimo kombinacji w trybie profesjonalnym nie udało mi się uzyskać efektu jaki w auto robi S6.
S8 w trybie auto ma przekontrastowanie kolory a wszystko w kierunku żółci.
Jak słońce zajdzie za chmurę - zdjęcia super.
Już wątpię w to czy te fachowe testy i porównania w necie to nie wyłącznie bajer a fotki robione lustrzankami.
Bo wszyscy testerzy pieją że S6 ma świetny aparat, S7 jeszcze lepszy a S8 troszkę lepszy od S7.
Więc albo mam felerny telefon S8, a jak dobry to S6 zdecydowanie go przewyższa przy zdjęciach w słońcu - a ostatecznie takie robimy na wakacjach. Wypada mi nosić teraz obydwa telefony. :DDD
Niewątpliwie największą zaletą S8 jest jego wyświetlacz - to po prostu bajka, i pewnie długo nie będzie nic lepszego.