mrvain
@[usunięty] No jak zamawiasz przez internet to nie widzą gały co brały. Kupiłem 9 sztuk i wszystkie oddałem, bo przy zakupach internetowych jest 14-dniowy zwrot, a więc nie ma problemu. Gorzej z osobami, które kupiły na przykład na firmę, nie zauważyły przy zakupie i teraz mają problem. Tak czy owak chętnie bym przygarnął S8+ z prawidłowym ekranem, ale po tych 14 sztukach już mi się trochę odechciało i za dużo czasu straciłem. Może dam jeszcze szanse za 2 tygodnie, może nowe dostawy są lepsze, w sumie co chwilę ktoś piszę, że ma dobry ekran. Kupie z 5 egzemplarzy z różnych źródeł, jak wśród nich będzie egzemplarz z poprawnym ekranem to zostawię. Jak nie to czekam na Note8, a jak tam też będzie problem to kupie iPhone 8.
Czytając twoje zmagania z różowymi ekranami myślę, że nie warto kupować S8/S8+. Nie wiem czy problem dotyczy tylko pierwszych partii czy tylko rynku polskiego, leczwg mnie za długo się to ciągnie i za duże ryzyko, że kolejny zakup również będzie miał różowy ekran. Sam niedawno odwiedziłem salon Samsung Brand Store w Gdyni i telefony na wystawce miały różowe obrzeża. Zadziwiające jest stanowisko Samsunga, który mówi nam, że różowe jest białe. W moim odczuciu Samsung powinien kolejny raz przyznać do błędu i uznać reklamację oraz wymienić telefon na nowy wolny od wad /lub wykalibrować ekran we własnym zakresie tak, aby był „biały”. Niedopuszczalne moim zdaniem jest to, aby klient sam sobie kalibrował ekran (nie mylić z możliwością regulacji barw).
Na pewno istnieje grono osób, które nie są świadome różowych ekranów Samsunga /lub im zwyczajnie to nie przeszkadza. Ja jestem zdania, że mam prawo wymagać od flagowego telefonu najwyższej jakości.
Reasumując myślę, że warto poczekać do końca roku na kolejne premiery telefonów.
Sam mam mocne wymagania, lecz powyżej 3k nie zapłacę za telefon.