Coś w tym jest.
Kiedy pokazywałem różnym osobom mojego s8+ z lekko "wadliwym" ekranem, to absolutnie nikt niczego nie zauważył. Mimo, że kazałem się dokładnie przyglądać, oglądać ekran pod różnymi kątami. Osoby te wymyślały na siłę jakieś zupełnie inne nieistniejące wady aby zapytać czy to o to mi chodzi. Telefon w rękach mieli nawet znajomi maniacy (nie znający tematu różowego ekranu, nie czytający tego forum) i również absolutnie niczego nie zauważyli. NIKT tego nie potraktował jako wadę, dopóki nie wytłumaczyłem o co chodzi, nie zmieniłem kilkukrotnie balansu bieli i nie wmówiłem im, że coś jest faktycznie nie tak. Każdy traktował ekran jako idealny.
To jest pewnego rodzaju paranoja, ponieważ inne telefony innych osób również miały inny balans bieli. Niektóre bardziej żółty, niektóre niebieski, niektóre bardziej czerwony niż S8+ i nikt nigdy nie traktował tego jako wadę wyświetlacza
Wadą wyświetlacza może być NIERÓWNOMIERNY balans bieli wyświetlacza. Wtedy jest kicha, bo mamy ombre na telefonie. Góra czerwona, dół zielony. Ale w przypadku, gdy balans jest równomierny na całym ekranie, jest on właściwie idealny dla każdego, kto nie zajrzał na forum i nie wyprał sobie umysłu w tym brudzie 🙂