A ja ostatnio wyczaiłem, skąd się brał główny powód mojego narzekania na aparat, czyli prześwietlona ekspozycja. Wystarczyło wyłączyć HDR, żeby fotki zaczęły wyglądać dużo lepiej i naturalniej. Przy HDR tak makabrycznie je rozjaśniało, że w zacienionym pokoju robiąc zdjęcia wyglądało tak, jakbym miał wszystkie światła odpalone. Podobnie późnymi popołudniami, tak drastycznie je rozświetlało, że musiałem w trybie auto manualnie zmniejszać jasność praktycznie do minimum, żeby wyglądało to jak gołym okiem.