Po niemalże 7tygodniach użytkowania muszę przyznać, że telefon działa nieznacznie szybciej od MM. Zdecydowanie N odświeżył zastane G4 i zachciało się nadal go użytkować, bo jednak przez tak długi czas braku aktualizacji telefon (a raczej soft) zwyczajnie się... znudził. Niestety, ma także minusy, o których napiszę więcej, bo same korzyści są oczywiste. Oprócz wspomnianego wcześniej problemu z wciskaniem opcji na wysuwanym pasku podręcznym (trzeba nieco mocniej i dokładniej przycisnąć, niejednokrotnie muszę kilka razy próbować włączyć Wi-Fi or sth) zauważyłem też, że zdjęcia o wysokiej rozdzielczości (np. z aparatu) "załadowują" się do pełnej jakości niesamowicie długo, przez co przez pierwsze kilka sekund mamy cośo okropnej jakości (problem niespotykany na MM, wszystko odbywało się natychmiastowo). Zauważyłem także, że zdjęcia mają nieco gorszą jakość - trudno powiedzieć, na czym polega dokładnie problem, ale wydaje mi się, że spadła ilość szczegółów, tryb automatyczny radzi sobie gorzej z temperaturą barwową, pojawiło się nieznacznie więcej ziarna, kolory stały się lekko bladsze - i to także w trybie manualnym (z którego zazwyczaj korzystam i nie, to nie wina brudnego obiektywu, czy nieznajomości na fotografii - wcześniej telefon na spokojnie zastępował mi lustrzankę w jakiś spontanicznych sytuacjach, a teraz... no cóż, jest po prostu gorzej, ale prawda jest też taka, że już kilka miesięcy przed wgraniem softu zaczęły się pojawiać pierwsze spadki jakości, a po wgraniu - jeszcze bardziej się uwidoczniły (serwis nic nie zauważył)). I to nieszczęsne odblokowywanie (jeżeli posiada się jakieś zabezpieczenie), by włączyć/wyłączyć Wi-Fi! Nienawidzę.
Tak czy siak jako całość oceniam bardzo dobrze, zdecydowanie na plus, choć wolałbym finalną, oficjalną wersję N dla G4, no ale cóż... można tylko pomarzyć 🙂