Dzisiaj odebrałem i nałożyłem flexible glass od 3mk. Czytnik niby działa, ale żeby odblokować za pierwszym razem trzeba mieć szczęście. Na moje oko, tylko 25% prób odblokowania palcem kończy się pomyślnie, pozostałe to prośby o zasłonięcie całego czytnika albo naciśnięcie mocniej. Oczywiście dodałem palec od nowa i to nie raz, a trzy - dla większej pewności pod różnymi kątami. Liczę na to, że po kilku dniachwszystko się dociśnie i sytuacja się poprawi, przynajmniej do 50% skuteczności. Jeśli nie, wysylam to szkło i zgłaszam reklamacje. Producent chwali się, że czytnik działa, ale przypatrzcie się dobrze - nigdzie nie pada takie zdanie wprost. W internecie używają sloganu "Szukasz produktu który pokryje cały wyświetlacz, a przy tym nie wpłynie na działanie czytnika linii papilarnych? FlexibleGlass Edge został zaprojektowany tak, aby w pełni chronić przedni panel telefonu". Jednak gdyby tak było, to pochwaliliby się również na opakowaniu - a tam nie ma słowa o jakiejkolwiek kompatybilności z czytnikiem.
W dodatku szkło ma czarne ramki na wszystkich brzegach. Te po lewej i prawej stronie nie dochodzą do końca (myślałem, że źle założyłem, ale gdyby tak byłoby - odstawałoby tylko z jednej strony, nie z obu). Nie wiem, czy te "szpary" miały wg twórcówpomóc w podświetlaniu krawędziowym, ale dolny pasek trochęzasłania animację. Ogółem wymiary szkła są tragiczniedopasowane, jak na produkt warty 99 zł, bo jeśli od góry przykleimy prawidłowo, to dolna krawedź bardzo odstaje od ramki, a przez to palec zachacza o krawędź szkła przy wciskaniu przycisków nawigacji, albo używaniu gestów. Uczucie jakby głaskać strzaskany ekran.
Nie polecam, a 3mk powinno dostać karnego/ ciach / za reklamowanie tego szkła jakoby miało współpracować z czytnikiem ultradźwiękowym. Jeśli komuś zależy na niezawodności czytnika, o tym szkle może zapomnieć.