700mb, wiesz ile to linii kodu? To, że nie widać, nie znaczy, że nie poprawiają.
Obecnie straciłem zaufanie do jakiejkolwiek korporacji. Od Apple, przez Samsungi a skończywszy na biedafonach. To jest raczej 700 MB (mb to milibity, choć to jest absurdalne) zmian, nie koniecznie poprawek. Firmą nie zależy na naszym zadowoleniu, lecz na naszych pieniądzach. Produkt ma być dobry w chwili premiery i tylko odrobinę lepszy od pozostałych, mimo iż jest technologia na większy przeskok, ale go nie zrobią, bo więcej i tak nie zarobią, a i co pokażą za pół roku. Druga sprawa do postarzanie sprzętu i psucie poprawkami dobrego, bo nowszy model wcale nie jest lepszy, więc trzeba go "uczynić" lepszym.
Wcale bym się zdziwił jakby w oprogramowaniu był kod pozwalający na ładowanie baterii np. tylko do 50% po dwóch latach mimo iż bateria ma, powiedzmy, z 90% oryginalnej pojemności.
Aparat Mate30pro nie jest dużo lepszy od P30PRO, a do tego nie ma aplikacji Google? Więc zróbmy, żeby P30PRO działał wolniej i robił gorsze zdjęcia, w końcu i tak już nie przynosi za dużych zysków, a renomę już ma i opinie w Internecie są.
Zdjęcia z LG G6 żony były fajne, teraz są mocno średnie, czasami gorsze od mojego starego LG G2, którego przywróciłem do Androida 4.4 KitKat.
Tyle mojego wywodu ;-)
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka