Tylko Samsung nie jest napastowany bezpodstawnie przez USA jak Huawei. I niby z perspektywy klienta nie powinno nas to obchodzić, ale jednak to ma ogromny wpływ.
Rozumiem rozgoryczenie posiadaczy Huawei, którzy kupili telefonem przed banem USA, ale w moim przypadku to, że mam p30 pro wynika właśnie z bana. Bo dzięki temu p30 pro staniał do tak niesamowitego poziomu, że mimo 2 lat na karku wciąż jest turbo opłacalny. I nawet potencjalny brak wsparcia tego nie zmienia. Mamy tu coś za coś. Samsung S10+ w analogicznym momencie jak kupowałem p30 pro był droższy o ponad 1000zl. Czy ten android 11 czy 12 jest wart 1000zl? Wg mnie nie.
Dodatkowo Samsung od zeszłego roku obiecał 3 duże aktualizacje dla całej serii s i note od S10 zaczynając. Teraz mówi się nawet o 4 latach w perspektywie łatek bezpieczeństwa. Jest to swego rodzaju fenomen i należą im się pochwały. Jeszcze niech zaczną traktować Europę jako pierwszy świat dając nam snapdragony lub równie mocne exynosy/AMD i będą świetni.