Większy wyświetlacz... Ciekawy jestem jak długo jeszcze będziemy gloryfikować fakt zwiększania powierzchni smartfona, jak dojdziemy do 10 cali? A może przyjdą czasy że będziemy za sobą ciągać taczki z telewizorami 50 calowymi które będą wyposażone w moduł GSM.
O lepszym wyświetlaczu to ja non stop słyszę przy każdej premierze zaczynając od S8 wzwyż. Efekt jest mizerny, a na dodatek nawet S10 potrafi cierpieć na różowe atrakcje, czyli Samsung w dalszym ciągu nie poradził sobie z problemem który został zapoczątkowany w Galaxy S8/S8+.
Korzyść w postaci nowszego BT i WIFI ok można to jakoś argumentować, pytanie tylko ile ludzi posiada internet który jest w stanie dobić do maksymalnych możliwości pasma 802.11ac, tutaj trzeba już czegoś szybszego od 500 Mbps wraz z porządnym nowym routerem korzystającym z pasma AX, czyli ułamek społeczności wykorzysta ten bajer.
Certyfikat IP to tylko marketingowa papka, jak telefon zostanie utopiony i zdechnie to serwis i tak ze wszelką cenę będzie robić wszystko żeby gwarancja została anulowana.
Jedyne co ja widzę realnie na plus to jest aparat, choć cudów i tak nie będzie, szybszy SOC i więcej pamięci, choć ten argument wydaje się śmieszny, patrząc na to jak S10+ zarządza pamięcią w wersji 12GB, czyli czyści pamięć po przekroczeniu 6-7GB
Oczywiście pamięć EMMC w wersji UFS 3.0 i szybsze ładowanie to w mojej ocenie najważniejsza nowość, reszta to cyferki i trochę regresów względem Note 9.