Kolejny raz zastanawiam sie nad wirusami na nasze urzadzenia.
Nie jestem zwolennikiem antuwirusow na telefon.Moje pytanie brzmi zatem, czy przegladajac sobie w necie jakies stronki, jest szansa zlapaniasyfa?
Pytam, bo wlasnie odebralem kompa z naprawy i podobno mialem jakiegos wirusa, ktory kasowal mi partycje C:, wynikiem czego bylywizytykompa wserwisie,co 3dni. Zainstalowali mi jakiegos mega mocnego antywirusa i ten non stop wyswietla mi komunikaty, ze jakies wirusy pobieram. A pobieram programy ze stron: instalki, dobreprogramy, itd, wiec raczej zaufanych - dlatego jestem w szoku.
Zastanawiam sie, na ile podobne jest przegladanie w necie stron przezAndroida i pobieranie, powiedzmy zdjec, czy jakichs tapet (bo to robie czesto).
Troche mnie to gryzie, bo powiem szczerze, ze wszelkie przelewy, wazne maile, ruchy na koncie bankowym, itd robie na telefonie, a nie na komputerze, ktoremu nie ufam. Ale tez sporo surfuje po necie, na telefonie, odwiedzam rozne strony, pobieram (jak pisalem wyzej) tylkozdjecia.Dlatego wolalbym, zeby chociaz telefon byl wolny od jakichs smieci i bezpieczny.