Zakupiłem swojego Note 2 dni temu z całą świadomością tego że jest tam Exynos 990, że odstaje od Snapdragona 865, że bardziej się grzeje, jest mniej energooszczędny itd. Tylko szczerze mówiąc, po tych 2 dniach ja tego praktycznie nie odczuwam. Telefon świetnie się użytkuje, działa płynnie, bateria wystarczy mi na cały dzień. Czy się grzeje? Jasne, ale nie bardziej niż mój stary S10. Przy czym wyłączyłem szybkie ładowanie bo tego nie potrzebuję a to też wpływa na temperaturę i żywotność baterii. Przy czym też zdaję sobie sprawę z faktu że ktoś inny może mieć inne odczucia bo np. dużo gra w wymagające gry (ja w ogóle nie gram, mam telefon do pracy, dzwonienia, komunikatorów, office, robienia zdjęć z podróży, pomocy w trzymaniu kondycji (Garmin Connect sparowany cały czas z Fenix 6X Pro, MyFitnessPal, Withings)i konsumowania treści, tj. Netflix, HBO GO, Prime Video, YT, YT Music). Mam do tego też Buds+, jestem bardzo zadowolony z zestawu. Ale czy jest wart 6000zł? Nie, nie jest ale moim zdaniem na dzień dzisiejszyjest to po prostu najbardziej kompletny flagowiec z Androidem (mimo wszystkich swoich wad). Chociaż gdyby LG V60 ThinQ 5G nie był taki ciężki to pewnie zdecydowałbym się na niego (praktycznie jest 2x tańszy), polecam jako ew. alternatywę.