Sam przymierzam się do zakupu wersji ze snapem.
Na wondamobile wychodzi nie całe 4 tys.
Za pół roczne używki wychodzi średnio 3,5tys.(kupione w elektromarketach) bo te wzięte w abonamentach stoją i po 3tys.
I zastanawiam się czy warto dopłacać do wersji na snapie, czy aktualizacje ustabilizowały na tyle exynosa ze nie ma potrzeby pchać się w coś co niby będzie działać trochę lepiej…ale za to nie będzie w pełni spolszczone (niby ogarniam angielski, ale taki estetyczny dyskomfort odczuwam na myśl że będę musiał oglądać mix językowy) , brak gwarancji w Polsce. To chyba najważniejsze minusy 🤔
Jeśli ktoś użytkował obie wersje i napisze że jest to kompletnie "inny" telefon to jestem skłonny przeżyć te minusy 🤓