Siemamko wszystkim! Chciałbym poruszyć temat jakości dźwięku nagranych materiałów za pomocą N20 Ultra. Jak rok temu kilka dni po premierze miałem okazję ponagrywać co nie co (Festiwal muzyki elektronicznej typu live stream, mocne nagłościenie, Stadion Śląski) to byłem strasznie zadowolony z jakości dźwięku, nie odstawał on od iPhone'ów! Pół roku później miałem okazje zrobić test w pomieszczeniu zamkniętym (Klub, mocne niskie tony) i również nasz Note radził Sobie wyśmienicie z potężnym basem, dźwięk czysty! W lipcu i sierpniu tego roku miałem okazje pojeździć po festiwalach i troche ponagrywać wspominek, ale to co usłyszałem jak odsłuchiwałem to jakaś masakra! Słychać tylko harczenie i nic więcej! W miniony weekend byłem w tym samym klubie co pół roku temu i jak poprzednio było wyśmienicie, tak teraz harczenie i nic więcej, teiche wysokich tonów słychać, ale niskie to totalna padaka…Pytanie moje jest takie, czy coś mogło się zadziać z mikrofonami od nagrywania, czy może któraś z aktualizacji zamiast coś poprawić, to zaszkodziła? 🤔 Dodam, że kolega który nagrywał S20FE miał dźwięk idealny, więc po prostu tego nie kumam! Proszę o poradę i dzięki z góry za odpowiedzi! 😉