@rain86Oczywiście jak się przyjrzeć to głębia jest lepsza, ale dalej uważam, że szczególnie gdy weźmie się pod uwagę rozmiar, wagę i różnicę w cenie to telefon nie ma się czego wstydzić i przy tym rozmiarze matrycy raczej wiele lepiej już nie może być. Często jednak, szczególnie w trybach w pełni automatycznych, S20FE robi naprawdę lepsze zdjęcia, no przynajmniej gdy oglądam je na laptopie (na dużym ekranie już różnice są wyraźniejsze (dynamika jednak jest mniejsza, a nie wszystko da się podbić cyfrowo).
Co do a6300, to najczęściej używam szkła selp18200G i po powrocie z serwisu produkuje jednak lepsze zdjęcia. Lubię a6300, ale częściej jednak na co dzień robię zdjęcia telefonem. Ostatnio jednak używam pełnej klatki od Sonyi tu już różnica jest kolosalne, ale czego tu się spodziewać.
Jednak nadal uważam, że poza "tele" w naszym telefonie zdjęcia uzyskane są bardzo dobre zarówno w dzień i co najmniej dobre w słabych warunkach oświetleniowych. Niestety jesteśmy na granicy fizycznych możliwości tak małych sensorów (nawet teoretycznych), a rozdzielczości w sprzęcie foto dochodzą do limitów związanych z dyfrakcją.Większość poprawy w kolejnych aparatach wynika z zaawansowanych obliczeń. Jedynym prawdziwym postępem jest tworzenie bardziej uniwersalnych rozwiązań (zoom, wiele, dobrze dobranych obiektywów itd).
Tak przy okazji fotka wykonana parę dni temu telefonem, fakt jakbym targał aparat pewnie byłoby lepsze... , ale nie targałem i gdyby nie telefon nie byłoby go wcale.