Witam wszystkich. Przeczytałem całe forum odnośnie 7 PRO i po kilku tygodniach postanowiłem sie zarejestrować i podzielić się z Wami moją indywidualną oceną po 3 tygodniach użytkowania Realme.
Czy wybór był dobry? Mam mieszane odczucia. Przesiadka z Honor Play COR-L29. Telefon kupiony w polskiej dystrybucji. Wahania były pomiędzy POCO X3, F2Pro, Szajsung M51. Padło na Realme. W pierwszych dniach użytkowania od razu można było wyróżnić aparat. To chyba jedna z lepszych rzeczy w tym telefonie. Zdjęcia wychodzą na prawdę dobrej jakości, filmy są spoko a stabilizacja mimo, że cyfrowa wystarczająca. Jeżeli ktoś lubi podłubać w ustawieniach to jest w czym. Natomiast zrzutów ekranu robię więcej w ciągu dnia niż zdjęć. Jak można umieścić przyciski głośności po jednej stronie i symetrycznie po przeciwnej przycisk zasilania. Za każdym razem blokując telefon robię screenshota.Głośniki w końcu stereo. Mimo wielu negatywnych wypowiedzi. Cytuję mojego przyjaciela:,,Nawet najsłabsze stereo jest lepsze od najlepszego mono". I tu się zgadzam. Dla mnie dźwięk jest na prawdę przyzwoity. Nie jestem melomanem, ale odtwarzanie filmów i popularnych kawałków sprawia przyjemność. Co do wyglądu samego telefonu jest ok. Ale tylko ok bez jakiegoś szału. Mój poprzednik Honor (przepraszam Cię najmocniej) prezentował się podobnie. Aczkolwiek plecy miał zimne stalowiec ?. Ekran-miłe zaskoczenie, piękne żywe kolory. No i w końcu mam Always on Display. I tu rozczarowanie. Ikony powiadomień to chyba kpina. Życzę powodzenia. Mikroduk na 100 złotowym banknocie jest chyba bardziej czytelny. Jasność ekranu w trybie auto żyje swoim własnym życiem. Weź to dopasuj niby pod siebie. Ehe na bank. Na chwilę koniec biadolenia.
Pierwszy dzień użytkowania, ustawiania wszystkiego, przenoszenia danych, noc, ranek i 68 %.Myślę- nie jest źle. Od rana do godz. 15 wysokie obroty, obiad i 15%. Myślę czas wyciągnąć TurboŁadowarkę. 28 min i 100 %. Zdumiewające. Od 3 dni ładuję telefon tylko rano przed wyjściem do pracy. I tu niespodzianka. Drugie ładowanie jest dylematem. Od 15 do 25 % późnym wieczorem. Zaryzykować i zostawić bez turbo ładowania do rana? Ufff. Wytrzymał. Godzina 6.10 6%. Ale to nic. Prysznic, zęby i znów 100%. Godzina 15.40 w pracy a on 40 %. Nie tego oczekiwałem. Według mnie bateria to pierwsze NIE w wyborze tego telefonu. I nie jestem laikiem w temacie zużycia przez poszczególne aplikacje. Mój poprzednik z tą samą pojemnością mAh jechał ze mną rano 300 km na włączonym ekranie z Harnasiem, do tego bluetooth, dane i gps (tu pochwałka leci. Pod InPostem z auta otwieram skrytki-gps mega dokładny). Około 30 minut połączeń i dopiero wieczorem późnym błagał o ładowarkę. Coś tu chrupie i to mocno. Ale to jeszcze nic. Mija pierwszy tydzień użytkowania. Wieczór, zerkam na godzinę na pięknym Amoled Always on Display. I co? I jest ???. Bad pixel. Nie no oddaję to gó**o. Wjeżdża Appka Dead Pixels. Ufff. Pomogło. Ale moja mina i tak bezcenna. I co teraz? Odpalę browarka. Może pomoże. Kolejne dni i kolejne rozczarowania. Mam już na celowniku w WOT Blitz przeciwnika, a system mówi wyjazd z gry. Za dobrze Ci idzie. A tak pięknie wyglądał na tym SuperAmoled. Może jakieś rozwiązanie w GoogleChrome. Czytam i czytam i znów wyjazd do głównego ekranu. What the fu*k? Czy tylko ja tak mam? Przecież taki kot w recenzjach. Jeżeli jeszcze raz gdzieś usłyszę, że czytnik linii papilarnych działa prawidłowo to chyba zacznę telefon odblokowywać łapą swojego psa. Nie działa to super, nie działa błyskawicznie a co najgorsza irytuje denerwując. Dobra Milionerzy i telefon do przyjaciela. ( Kupił to cuś miesiąc przede mną). Pytam stary jak twój 7Pro? Też choruje? On się śmieje ze mnie mówiąc, że Realme to skrót od REANIMACJA, i że jest już szczęśliwym posiadaczem Szajsunga M51, ( Boże Ty wiesz jak ja nie nawidzę tej marki) a ten wygłup którego dokonał z 7Pro chce szybko zapomnieć. Słucham i słucham anten pierdoła tak go zachwala, że mam ochotę wyprowadzić mu zęby na spacer. Dobra. Poka to cuś od S. I znów ciśnienie wzrosło. Lata to niesamowicie. Bateria 7000 mAh i faktycznie zapomnij 2 dni o prądzie. Nie no tylko nie Szajsung. Szukam na siłę do czego by tu się czepić, by mój Realme był królem. Ale patelnia 6,7 cala. Ciężko. Jedyne chyba co te ciapate pomerdańce mogą ciekawego zaoferować to nowe pomykałki rzymskie pod nazwą KUBOTA.No to głęboki oddech i pytam syna, czy odda mi mojego Honorka którego dostał za Xiaomi Redmi Note 7 pro. Odpowiedź : zapomnij Tato ????.Nawet prawie dorosła córka ze mnie ciągnie, wymachując swoim Xiaomi Redmi 7s. Kosztował tylko 799 bo nie ma tuTak więc podsumowując. Realme 7 pro to idealny sprzęt, w idealnej cenie dla osób nie zwracających uwagi na szczegóły. Jeszcze nie wiem, czy zostaniemy parą. Jest realna nadzieja na Andreja 11 już w krótce, a więc zobaczymy co wtedy. Kolega na Szajsungu już ma i co? Systemowe nagrywanie połączeń powraca. Jeżeli Realme 7 PRO będzie mieć systemowe nagrywanie połączeń jestem w stanie się z nim dogadać. ACR i CUB nigdy nie oddadzą jakości od systemowego VoiceRecordera.Możliwe, że nie zostaniemy przyjaciółmi, ale jest szansa na koleżeństwo. Telefon zacny. W tej cenie Wow. Ale czy nie ma konkurencji? Zanim kupisz poczekaj na Android 11. Jeżeli będzie bez zmian myślę, że nie wspomną o nim słowa w pierwszej 20-stce polecanych szmartfonów w 2021 roku. Pozdrawiam.