Bateria jest już w tym telefonie jakoś chyba od nowego roku - zezłomowana. Nie chce mi się nawet o tym mówić.. 10h SOT na WiFi przedtem nie było dużym problemem. Teraz trzeba się dobrze postarać, żeby wgl dociągnąć chociaż pod okolice 7h. I dzisiaj jest jakaś chora sytuacja chyba po tym, jak z 10 razy wczoraj ją ładowałem co trochę po powiedzmy 20-30%. Finalnie zakończyłem ładowanie przy 91% i od tego czasu cały czas jestem wyłącznie na włączonych danych lte. Sam w to nie wierzę, ale 3,5h na ekranie i mam jeszcze Uwaga❕ 50 baterii %🙉. A normalnie ledwo mi 2h dociąga przez cały dzień na danych mobilnych. I teraz jak zbadać tą anomalie, by dowiedzieć się co się odwaliło że tak drastycznie spadł pobór prądu i zniknął drenaż na 4G? Bardzo mnie to ciekawi, co się wysypało że jest taki nieprawdopodobny kontrast. Przecież jak tak będzie do końca baterii, to SOT na tym 4G będzie większy, jak średnio na WiFi. 🙈😄