Hello,
Jestem i mam nowe wieści…
Byłam wczoraj w X-COM.
Dziękuję gościowi, który mi to napisał, to ze w razie W mogę zawsze oddać.
Więc mówię jaka jest sprawa, że szukam niedużego smartfona.
Były tam oczywiście cegły i iPhone.
Na wystawie był SE suer rozmiar jak dla mnie, iPhone 13 mini, 13, 13 pro i 13 pro max.
Ok, ten mini fajny, ale ciut za mały 13 ok.
Podchodzę do okienka i facio mówi:
Skoro chce niedużego to SE nie radzi, bo ma słaby środek, a między 12 a 13 w zasadzie nie ma różnicy tylko zamienili aparaty.
Ok, no to niech będzie 12.
Mówi dalej, że jeśli nie będzie miał otwartego to ten, który wybrałam jak otworzy to muszę kupić.
Dlatego, że odpakowany traci połowę ceny na wartości.
Ok to biorę 12 czarny.
Otwiera patrzę mini, pytam mini przecież mówił Pan 12, a on no ale chciała Pani małego…
No to klops, ale się nie martwię, bo mam przecież 15 dni.
W międzyczasie Pan mówi, że jeśli będą aktualizacje to mam je odrzucać, bo iPhone będzie słabo dział jeśli zaktualizuje, a tak będzie dłużej ok hmm….