Drodzy szczęśliwi/mniej szczęśliwi - niepotrzebne skreślić, posiadacze Watch 4. Otóż, do brzegu, przyszedł czas i pora zakupić "jakiś" smartwatch, uznałem że się przyda z racji aktywności fizycznej oraz być może innych, fajnych funkcji.
I tu rozpoczyna się bardzo ciekawy research opcji dostępnych na rynku.
Telefon - Samsung S21 FE, w ogóle w domu urządzenia mobilne - sam w serii S od czasów S4, żona w A od A3. Ogólnie podsumowując - oddany fan Androida i Koreańczyków. Patrzę, czytam, porównuję - myślę, nie no jest faworyt Watch 4 46mm Classic (w moim odczuciu fajniej się steruje fizyczną koronką, niż wirtualną wersją). Kompatybilność z serią Galaxy S - idealna. I tu zaczyna się dramat…idealny zegarek zaczyna być straszną zagwozdką bo jak z niego korzystać? często wyjeżdżam na koncerty, jakieś wypady weekendowe, gdzie nie da się ładować telefonu co wieczór. I tu na pole gry wchodzi inny Wear OS - Tic Watch, aktualnie dostępny jako Pro 3 Ultra. Super rozwiązanie z dwoma ekranami, kompatybilność z Androidem tez niezła, ale…ale ładowania indukcyjnego brak, wersja z LTE też żre baterię, przyciski mimo, że się obracają, nie mają funkcji poza klikiem. Tak blisko ideału…a jednak ciut dalej. Bateria jednak ok 3-4 dni, nie licząc wersji drugiego ekranu idąca w tygodnie.
Meritum: wybieram Huawei GT3 PRO bez LTE., używam od tygodnia, Wygląd - klasa, prędkość działania - bez zarzutu, funkcje badania aktywności - super. W końcu działa EKG, pomiary itp. Brak NFC wciąż.
Ale…po co ten post - otóż, szału można dostać jeżeli mówimy o dostępności jakichkolwiek aplikacji i kompatybilność z Samsungiem (nie ma asystenta, jest tylko pod Huawei - a telefonu na Huawei nie zamienię). Dwa - żeby EKG sie pojawiło, trzeba było instalować aplikację ze sklepu google, usuwać, instalować z zewnątrz przez apk, resetowac zegarek, instalować aktualizacje dwa razy - ale ok - działa. Bateria? Przy aktywnym korzystaniu i wszystkich pomiarach - 7 dni i to klikając i używając non stop. Myślę, że przy wyłączonym AOD - 14 dni być może da się dojechać.
Wiem, że mając Wear OS nie da się uzyskać takiego wyniku, ale ta uniwersalność Samsunga jezeli chodzi o mozliwosci poza mierzeniem aktywności, jest kolosalnie większa. Tylko ta bateria…
Więc - przekopując cały Internet pytanie jest następujące do Państwa: czy da się normalnie korzystać ok 2 dni na jednym ładowaniu Classic 46mm BT - pisząc normalnie, mam na myśli nie wersję offline, czy w trybie oszczędzania, żeby traktować zegarek jak auto elektryczne, czyli - aby nie naciskać gazu.
Przyznam szczerze - zgłupiałem. Huawei ma kosmiczną baterię. Samsung bardziej kompatybilny. Tic Watch ma po trosze z obu, ale wizualnie juz nie to samo. A może ktoś przesiadł się z Huawei na watch r 46mm i nie żałuje? A może ktoś w drugą stronę zamienił W4 na Huawei bo wyrwał włosy ze względu na baterię? Post przydługi, ale krócej się nie dało.