Twoja trywializowanie tematu, jest trochę dziecinne i całkowicie niemerytoryczne.
Mam poważne obawy, że nie do końca rozumiesz, czym jest polityka ekonomiczna mocarstw, a już kompletnie nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.
Czy kiedykolwiek przeczytałeś politykę prywatności jakiejś instalowanej aplikacji? Mam obawy, że nie, a szkoda, bo można tam wyczytać mnóstwo bardzo ciekawych informacji. Google prowadzi jedną z najbardziej niekorzystnych i agresywnych działań pod względem twoich danych, gorszy jest chyba tylko microsoft i xiaomi.
Śmiejesz się w porównania gugla i huawei, to porównaj sobie, te dwa ekosystemy. Każdy ekosystem musi mieć dostęp do pewnych danych krzyżowo, aby móc funkcjonować i wzajemnie się odczytywać, nie ma w tym nic złego. Problem zaczyna się w momencie, gdy z konkretnych usług nie może korzystać oddzielnie i jesteś zmuszany do ich łączenia, co ma miejsce właśnie w guglu, huawei prowadzi inną politykę w tym zakresie, możesz korzystać z pojedynczych części systemu, nie łącząc ich, oczywiście w jakimś zakresie. Kolejny problem to przetwarzanie i łączenie twoich danych, każda usługa ma swoją politykę, musisz porównać sobie je bezpośrednio. Następnie trzeba popatrzeć na udostępnianie danych, jak, komu i gdzie są udostępnianie twoje dane, no i oczywiście w jakiej formie! Trzeba by jeszcze sprawdzić, które aplikacje łączą się ze swoimi serwerami, jak często i w jakim celu, to akurat jest najłatwiejszy temat, możesz to zweryfikować za pomocą różnych aplikacji i tutaj huawei zdecydowanie wypada lepiej, niż gugle!
Ale to wszystko jest jedynie narzędziem lub efektem czegoś zupełnie innego, a mianowicie wojny ekonomicznej między Usa i Chinami, ale i to nie jest jeszcze pełnym zobrazowaniem problemu, bo trzeba by wrócić do pierwotnych przyczyn takiego stanu rzeczy, czy politycznego podziału świata po II Wojnie światowej.
Jeśli ktoś naiwnie myśli, że zbieranie danych przez producentów sprzętu, jest li tylko środkiem zwiększenia sprzedaży nowych usług, to świadczy jedynie o tym, że nie ma pojęcia o podstawach światowej polityki.
Niech przykładem będzie tutaj nasz piękny kraj, wyobraź sobie, ze Polska jest bodaj drugim krajem na świecie, z najlepiej rozwiniętą elektroniką bankową! U nas możesz zapłacić za zakupy zegarkiem, w USA nie słyszeli o kartach zbliżeniowych!
Tam nadal funkcjonują czeki i terminale fizyczne (takie do wypukłych kart). Mało tego, w Polsce powstała firma, która wszczepia pod skórę czipy płatnicze, pierwsza na świecie.
O czym to świadczy? Ano o tym, że jesteśmy polem doświadczalnym dla światowych korporacji, to u nas testuje się i sprzedaje nowe technologie, nawet takie, które są niewypałem.
Wiara w dobre chęci światowych gigantów, jest zwyczajnie naiwna.
USA jest gwarantem bezpieczeństwa europy od końca II wojny, to ich okręty pilnują porządku na wodach międzynarodowych, ale nie robią tego za darmo!
Pamiętaj też, o potężnej nadprodukcji i spirali ekonomicznej, która w chwili obecnej zaczyna być absurdalna.
Nie można więc rozpatrywać twojego telefonu w kategoriach "e tam, nie mam nic do ukrycia", bo kiedyś twoje dane mogą stać się cenne dla którejś ze stron.
Reasumując: Nie ma idealnych rozwiązań ani "dobrych wujków", są tylko twarde interesy i polityka!
Pozdrawiam