slipdog12
nieeee, mówisz ze za telefon z o wiele lepszy procesorem, wieksza iloscia pamieci ram, o wiele szybszą pamięcią wewnetrzna, 2 głosnikami stereo, 3 aparatami, lepszym aparatem głównym, o wiele lepszą baterią, trzeba zapłacic wiecej niz za s7? no jestem w szoku
Oczywiście, że wydajność wzrosła, ale to wynika głównie z naturalnego rozwoju technologii. Zgoda, że ceny przez to rosną, ale trzeba dodać dwie rzeczy:
a)Produkcja rzeczy, które nie są rewolucyjne i są od dawna staje się tańsza wraz z rozwojem możliwości produkcyjnych albo zwyczajnie są lepsze. A jak pewnie masz świadomość producenci czasem podejmują dziwne cięcia i podstawowe funkcje cierpią.
b)Spore podbicie w cenie to dzieło Apple'a, który podbił ceny, bo mógł, a konsumenci się przyzwyczaili i reszta producentów poszła za. Średnia półka rozciągnęła się z przedziału 1000-1500/2000, do 1500-2500/3000.
Ja jestem w stanie zrozumieć, że ceny poszły do góry na przestrzeni tych 4 lat(inflacja, kurs EUR/PLN, USD/PLN), i, że to nie jest telefon 'top of the top' i są pewne kompromisy do zaakceptowania, ale nie podoba mi się, że robi się kompromisy w dziwnych miejscach, które są groszowe (czujnik zbliżenia, wejście jack), brak słuchawek, obcięta ładowarka (15W zamiast 25W), czy ekran w S20 FE, który ma gorszą rozdzielczość niż w S7 (chociaż całościowo pewnie jest lepszy pod względem kolorów czy płynności, ale ciężko ocenić z macania w sklepie przez 10 minut).
Pewnie wezmę S20 FE 8/256, bo telefon mimo wszystko mi się podoba i jest najbliżej moich wymagań. Nawet ten plastik mi pasuje po przygodzie ze szkłem w S7, ale pewne kompromisy są dziwne, w mojej opinii oczywiście.