Wczoraj trochę pojeździłem z telefonem samochodem - oczywiście na LTE, włączony Janosik w tle, mapy google na froncie i muzyka z radia online odtwarzane przez VLC. Przez pierwsze 30 min, tel naładował się bezprzewodowo (Fast - czyli chyba 15W) jakieś 3%, potem chyba się za bardzo nagrzał więc kolejne 30 min spadło 3%, ale nie było komunikatu o przegrzaniu, może sam się przełączył w wolniejszy tryb ładowania. Potem podłączyłem bezpośrednio do kabla 45W i przez całą kolejną godzinę normalnie się ładował do 100%. Nawet się jakoś bardzo nie nagrzewał. Czyli nie jest idealnie, ale jakoś daje radę. Przy takim użytkowaniu służbowy iPhone 12 ładuje się cały czas bezprzewodowo bez żadnych problemów, nawet zbytnio się nie nagrzewa. Trochę liczyłem na to, że tu też tak będzie. Niemniej po ostatniej aktualizacji, jakby trochę się poprawiło, wcześniej tel w ogóle w takich warunkach się nie ładował, tylko się przegrzewał i wyłączał ładowanie z komunikatem. Czyli niby trochę lepiej, ale jeszcze trochę brakuje.