Taka mała recenzja z mojej strony.
Jestem po przesiadce z Galaxy note 9, i użytkuję S22 Ultra prawie tydzień.
Wyświetlacz:
- bajeczka, ale brakuje mi z Note9, wybudzenia wyświetlacza po nacisku w dolnej krawędzi ekranu.
Aparat:
- mnie zadowala, choć nie miałem większej chęci do robienia fotek, to sobie poczekam na początek wiosny i powalczę sobie z obiektywem.
Zadowalająca jakość dźwięku z połączeń, jest kolosalna przepaść z starego Notesa.
Czytnik linii papilarnych i odblokowanie:
- z tym miałem delikatny problem ale z czasem przychodzi mi to łatwiej, stare nawyki szukają na plecach czytnika 😅
Bateria:
- nie mam zastrzeżeń jak część posiadaczy, a nawet jest lepiej od mojego starego Notesa po wymianie baterii. Starcza mi na dzień pracy, Twitter, Telegram, wiadomości Googla, połączenia, przeglądarki itp - nie mam zainstalowanych gier.
Mam ładowarkę od Note 9, i jak mam z 30% baterii to ładuję do pełna w 1h i parę minut. Indukcja EP-N5100 ma słabą moc ładowania, z 30% potrafi ładować przez prawie 2h 😆
Rysik:
- odczuwalna jest jego szybkość od mojego poprzednika. Mógłby być w jaśniejszym kolorze, w czerni mnie irytuje 😆
Wygląd, estetyka:
- Sztos, mnie się cholernie podoba i do tego kolor zielony. Fajna kanciasta sylwetka, czuć jak się pewnie trzyma.