Siemanko. To może ja dorzucę coś od siebie.
Mianowicie do tematu czytnika. Faktycznie i z moimi paluchami działa słabo. Ale wynika to z faktu że mam wręcz schizę na punkcie czystych rąk. Unikam sytuacji gdzie choć trochę mi się kleją. Podobnie rzeczy których używam na codzień. Klucze od domu i wszystkie inne, kierownica w samochodzie itp. Obce mi jest tzw. "palcowanie" telefonu. Jeżeli czegoś mam używać i po dotknięciu tego palce mi się ślizgają, odrazu jest to myte. To tak dla zobrazowania. Przez co palce mam suche i czujnik w obecnym s22+ zwyczajnie sobie nie radzi. Wystarczy delikatnie zwilżyć kciuk i już lata idealnie. W poniedziałek przerzucam sie na s23+ bo obecnym telefonem jestem bardzo zaiwdziony. A poprzedni był s9+. No 22 pod kilkoma ważnymi dla mnie względami bardzo odstawał. 23 to ostatnia szansa samsunga z mojej strony. Zobaczymy. Zatem podsumowując wywód, ultrasoniczne czytniki nie są dla ludzi z chorobliwie czystymi rękami. Takie jest moje zdanie. Zwykły w s9 działał w moim przypadku lepiej, ale i tak do, ideału było daleko.
Co do szkła. Odrazu kupiłem clear case od Samsunga i ich super szkło. No było jak było. Kilka tygodni temu po upadku roztrzaskało się tak że odrazu tego samego dnia zdecydowałem się go pozbyć i kupić nowe. Akurat przebywałem w Niemczech więc niewiele myśląc udałem się do lokalnego Saturna. Gość założył mi jakieś szkło, nie wiem, jakiś noname na pierwszy rzut oka (napewno nic z wystawy) w cenie 24e gdzie 5 było za usługę montażu.
Powiem Wam - rewelacja. Cieniutkie i tak idealnie dopasowane do frontu cegły że kompletnie nie widać że cokolwiek jest na ekranie. Idealnie dochodzi do rantów ekranu, kryje aparat i wraz z casem nie ma opcji wyłapać że ono tam jest. Po zdjęciu kondoma niewiele się zmienia. Naprawdę ekstra. W porównaniu do tego z salonu samsunga to niebo a ziemia. Wtedy było kilka mm od case i aparat nie był przykryty - notch w szkle 😅.
Nie pamiętam jakiej to było firmy. Ale mam zamiar udać się tam jeszcze raz i zapytać. Bo napewno to samo szkoło wyląduje na s23. Dam wam znać co to jest. Bo na tamten czas kompletnie nie przywiązywałem do tego wagi.
Pozdrawiam.