Nadal nie mogę pojąć, dlaczego w trybie auto aparat (obiektyw) główny f1,7 6,3 mm przy robieniu zdjęć z bliska przerzuca się na obiektyw tele 3x f2,4 7,9 mm lub superszerokokątny f2,2 2,2 mm. Mają one gorsze światło, więc aparat podbija ISO i włącza agresywną obróbkę obrazu. Co ciekawe, rozmiar pozostaje taki sam, 12 MP, mimo że tele mają 10 MP. Takie przynajmniej dane wyświetla o zdjęciach telefon.
Note10+ bez pytania robił to przy kiepskim świetle przy uruchamianiu teleobiektywu, zamieniając go na powiększenie cyfrowe z głównego obiektywo f1,5, ale to było zrozumiałe.