Od 7 godzin jestem posiadaczem najmniejszego galaktyka S23 w wersji 8/256. Jak niektórzy wiedzą często wymieniałem ostatnio urządzenia między S22 a IP 13 Pro, żeby potem przez 5 dni nacieszyć się S22 Ultra i znów wrócić do Iphona. Niestety galaktyki z serii S22 mnie mocno zawiodły, praktycznie od razu żałowałem wymian i chciałem wrócić do Iphona, przy konfiguracji tamtych modeli można było na nich zrobić jajecznicę a bateria uciekało w oczach, a jak w przypadku S23?
W przypadku S23 jestem POD WRAŻENIEM, jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem, że w końcu udało im się zrobić tak dobry telefon! Bryła idealnie leży w dłoni, smartfon jest kompaktowy, zaktualizowałem telefon, ściągnąłem około 40 aplikacji, do każdej się zalogowałem i odpaliłem i telefon nie jest nawet ciepły. Jestem w szoku, nic a nic się nie nagrzewa. W porównaniu do poprzedniej serii to jak wyścig Skody z Ferrari, działa responsywniej niż Iphone. Jak tak dalej pójdzie to będzie to pierwszy smartfon z androidem po P30 PRO, który zatrzyma mnie na dłużej. Przez noc go naładuję, jutro posiedzę cały dzień na LTE i wrzucę screeny do tematu o baterii.