matik3789 Spokojnie, mam „wywalone” na ewentualne zaczepki, za stary na to jestem 🙂 W każdym razie nadal uważam, że apple pay/google pay, dla osób, które mają kilka kart w różnych bankach, jest zdecydowanie łatwiejsze, niż zabawa z aplikacjami bankowymi. W IKO muszę zdefiniować która karta jest tą, którą płacę i tylko tą mogę płacić. Ewentualnie, przed każdym zakupem, musiałbym wejść w aplikację i zmieniać kartę, na tzw. główną (jeszcze tak było, jak użytkowałem s22 ultra, zanim mój bank nie dostał google pay). A w apple pay i google pay natomiast trwa to sekundę, bo masz wylistowane wszystkie podpięte karty. W ogóle dla mnie to jest dziwne, że ktoś ma google pay, a z tego nie korzysta, albo nawet nie wie, że jest - tzn. nie, że Ty nie wiesz, ale taka ogólna uwaga.
Oczywiście, że apple ułatwia wiele rzeczy, ale musisz mieć ekosystem. Jakie podłączanie do kompa - a po co to, masz macbook i kontynuujesz pracę z iphone/ipad bezpośrednio na macbook - handoff to się nazywa. A jak chcesz do macbook coś podłączyć, to masz usb-c/hdmi itd. Oczywiście w macbook pro 14 lub 16 cali.