Także saga z dostawą się zakończyła. Trochę potestowalem i aparat w części warunków lepszy w s23u w części s24u. Ekran nie wpada w żaden róż. Nie mam żadnych szarych szumów. Aparat też nie przeskakuje jak w debacie z forum. Kolory wg mnie są w 99% identyczne jak na s23u. Egzemplarz wyprodukowany w Korei niby 26.01.2024.
Mimo wszystko nie robi na mnie efektu wow by dopłacić 2k, ale jeszcze się pobawię 2 tygodnie. Może wyjdzie jakaś magiczna poprawka aparatu, bo w sumie jest potencjał ale Samsung standardowo musiał coś (tu wstawcie słowo które uważacie za sluszne).
Podczas konfiguracji nie nagrzał się nawet w najmniejszym stopniu. Z 48% do 13% zeszło w 3h ale cały czas konfiguracja i zabawa aparatem.
Dodatkowo odkryłem folie ringke na ekran która ma warstwę oleofobowa, nie zwiększa refleksów przynajmniej tak mi się wydaje. Ma samoregenerację po delikatnych naciśnięciach paznokciem i poślizg palca na równi że szkłem. Jestem w lekkim szoku co do tej folii. Rysik również nie ma problemów z poruszaniem się po ekranie, ma może z 5%większy opór jak na szkle.