Coś w tym wszystkim jest co tutaj opisujecie.Wypuszczajac na rynek jakiś sprzęt ktos jest za to odpowiedzialny, ktos lub coś odpowiada za niedopracowanie np brak śrubki brak foli itp.Wiadomo że może się zdarzyć jakiś wadliwy egzemplarz który podlegnie co najwyżej wymianie lub naprawy w serwisie, a nie wychodząc z założenia że ok wypuszczamy i jakoś to będzie będziesz pan-i zadowolony-a. Ale co zwykły klient może na to poradzić